... jestem w szoku, szczerze piszę, grupy "reko" (większość przynajmniej) przeszły same siebie. Obserwuję imprezę od początku i z roku na rok uczestnicy są lepiej przygotowani. Żałuję że było tak mało czasu, i porozmawiać też nie miałem jak. Kawał historii, perfekt mundury i wyposażenie, fantastycznie że mamy taką imprezę pod nosem. Poniżej, sporo jak na mnie, ustrzeleń z jednego "okrążenia" obozowisk.
1 komentarz:
Więksiejsze te obrazki wrzucaj - tym bardziej, że fajne ;)
Prześlij komentarz